Dziś mniej kolorowo. Pragnę Wam pokazać swój zestaw do depilacji woskiem, czyli moją kolejną zachciankę. Ale po kolei.
Ja jako bardzo niezdecydowana osoba, szukająca szczęścia gdzie się da, wypróbowałam wiele sposobów depilacji, chyba wszystkie mi znane, oprócz laserowego usuwania, ale to również rozmyślam. Począwszy od maszynki, po depilator, czy kremy. Po dłuższych przemyśleniach moim faworytem okazał się wosk. Na początku wakacji,(chyba w czerwcu) postanowiłam zakupić sobie zestaw do wosku tzw "wosk w rolce". Swoją partię zamówiłam przez allegro. I jakież było moje zdziwienie oraz smutek kiedy otrzymałam produkt uszkodzony. Po konsultacji ze sprzedawcą, zgodził mi się wymienić, wymienił mi jednak podgrzewacz ( bo to podgrzewacz był uszkodzony)na inny model, podobno lepszy.
I tak o to stałam się posiadaczką podgrzewacza marki Erbel model GABBI, wyprodukowanego we Włoszech. Swój zestaw kupiłam za 59,50 zł ( nie licząc przesyłki).
Co wchodziło w skład paczki:
1. Podgrzewacz GABB- 110-240V, podgrzewacz posiada trzy płytki nagrzewające, lampkę kontrolną, oraz wejście na kabel. Po podłączeniu do prądu, należy poczekać około 30 minut zanim wosk się nagrzeje.
2. Wkłady z woskiem- sztuk trzy. Ponoć wszystkie woski są takie same, bez względy na nazwę, ja mam aloesowy wosk i jeszcze jakieś 2 różowe.Dodatkowo jeden ma węższy "rolon", do używania mniejszych pasków. W skład wosku wchodzą:Glyceryl Rosinate, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Titanium Dioxide.
3. Paski do wosku. 100 dużych i 100 małych. Wykonane są z bawełny, albo fizaliny.
Włosy do depilacji woskiem, powinny mieć około pół centymetra długości. Wosk smarujemy w miejsce gdzie chcemy usunąć włoski, przyklejamy plaster, przyciskamy, a następnie SZYBKO ciągniemy "pod włos". Mnie osobiści najlepiej depiluje się małymi paskami, z dużymi mam kłopot, gdyż wyrywa się mniej włosków. Po depilacji przemywam skórę olejkiem.
A Wy jaki rodzaj depilacji preferujecie, używanie wosku?
Pozdrawiam Ulis
Oj ja decyduje się tylko na maszynki :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje :)
ja też z niej rezygnuje, chyba nigdy nie zdecyduję się na depilację woskiem pod pachami, czy np okolic bikini :)
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie niestty bo bardzo mnie boli ;p
OdpowiedzUsuńnie no nie jest źle, to raczej niewielkie swędzenie niż ból :)
UsuńNigdy nie próbowałam wosku, ale może zaryzykuję... na razie stosuję tylko maszynki :)
OdpowiedzUsuńja się boję wosku :< :P
OdpowiedzUsuńprzy okazji dałam Ci wyróznienie: http://kosmetyczne-widzimisie.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-wyroznienie.html
zachęcam do zabawy :)
pozdrawiam :)
Mam podobny domowy zestawik i tez ciacham sie woskiem ;)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa :)
UsuńPróbowałam, ale moje nogi po tym wyglądały strasznie :/ Może jeszcze kiedyś się skuszę, ale dla mnie przy tym było zbyt dużo zabawy :)
OdpowiedzUsuńTeż zaczyna mnie to irytować po depilacji jednej nogi, dlatego ta druga zawsze jest pokrzywdzona i gorzej wydepilowana.
Usuń