Nie wiem, czy kiedyś o tym pisałam, ale mam przeogromny problem z rozdwajaniem paznokci i żeby było śmieszniej, rozdwajają mi się tylko 4 u obu rąk, zarówno w lewej jak i prawej ręce problem mam z paznokciem u palca wskazującego i środkowego. Dobija mnie to, bo ani nie jestem wstanie mieć długich paznokci, nie mówiąc już o tym, że rzadko bywają jednakowej długości.
Po przeczytaniu kilku pochlebnych opinii ( zdaje sobie sprawę z tego, że negatywnych też jest dużo), zdecydowałam się na zakup odżywki Eveline 8w1, która ma pomagać na takie problemy jak łamanie, rozdwajanie.
Swojej odżywki używam już około 2 miesięcy, jak rezultaty- o tym za chwilę.
12ml za cenę około 10- 11 zł. Sama odżywka ma lekko mleczny kolor i tak samo wygląda na paznokciach- co mnie akurat odpowiada, podoba mi się taki odcień. Spotkałam się z wieloma opiniami, że ma nadzwyczaj intensywny zapach- no cóż mogę się z tym zgodzić, ale taki zapach odczuwalny jest wtedy kiedy swój nos przybliżę bardzo, bardzo blisko słoiczka wystarczy się trochę odsunąć i zapach jest prawie nie wyczuwalny. Co do samej aplikacji, jak wcześniej pisałam produktu używam już prawie 2 miesiące, regularnie, tak jak to jest w opisie, 4 dni po jednej warstwie, następnego zmywam i nakładam kolejne warstwy. Zauważyłam, że mniej więcej od połowy następuje problem z aplikacją, odżywka zaczyna gęstnieć co staje się dość problematyczne w nanoszeniu jej na paznokcie, nie mniej radzę sobie z resztkami na dnie.
Co do rezultatów, dostrzegam, ale nie są aż tak bardzo zadowalające jakbym chciała. Paznokcie nadal mi się rozdwajają, natomiast już w nie takim stopniu jak przed jej stosowaniem. Zauważyłam też niewielkie zmiany w wyglądzie płytki paznokcia. Nie wystąpiły u mnie przebarwienia, paznokcie w końcu mam równe, nie zauważyłam ażby stały się twardsze.
Przez ostanie 2 miesiące nie miałam paznokci dłuższych niż te zaprezentowanej powyżej, zawsze mi się rozdwajały.
Co do kupna kolejnej butelki, kończę tę i zacznę używać odżywki, którą kupiłam z MySecret już jakiś czas temu, a później hmm kto wie, może powrócę do tej, albo zacznę używać tej diamentowej.
A Wy co radzicie? Kontynuować kurację produktem 8w1, czy zmienić?
Pozdrawiam
Ulis:*