Mam nadzieję, że przez te zastoje na blogu nie straciłam całkowicie zapału do pisania. Z czym przychodzę do Was dzisiaj? Z kolejną recenzją, jak dla mnie świetnego produktu. Jeżeli lubicie dobre ścieranie i peelingi to post jest dla Was. Wspominałam już o nim, przy Pielęgnacji mojej cery. Dziś zapraszam do nieco dłużej lektury, bo zdecydowanie warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego produktu.
Informacje, które możecie znaleźć w sieci :
Popiół wulkaniczny składa się z bardzo drobnych, delikatnych fragmentów skał i minerałów, mniejszych niż 2mm. Pochodzą one z erupcji wulkanów. Popiół wulkaniczny to stały produkt wybuchu wulkanu, utworzony z rozpylonej lawy i skał wyrwanych z podłoża. Silnie peelingujący, ścierający produkt, zalecany w ilości 2 do 20%, jaką dodajemy np. do masła, kremu, bazy żelowej.
Popiół wulkaniczny nie rozpuszcza się w wodzie, przewodzi prąd, szczególnie gdy jest wilgotny. Popiół wulkaniczny ma lekki zapach siarki.
Co sprawia, że tak go uwielbiam:
- sama decyduje o sile ścierania,
- jest bardzo wydajny, wystarczy go bardzo niewiele do złuszczenia skóry na twarzy i dekolcie,
- skóra po użyciu peelingu jest gładka, miękka,
- odnoszę wrażenie, że pory pawie całkowicie się oczyszczają ( pewnie takie złudzenie), ale na prawdę widzę różnicę przed i po,
- zdecydowanie poprawia wygląd cery,
- kosmetyk naturalny- co dla niektórych jest ogromnym atutem.
![]() |
wygląda jak piasek, prawda ? |
Podobnie też jest w przypadku, gdy używamy popiołu na resztę ciała, fakt faktem ścieranie jest mniej odczuwalne, ale produkt i tak robi swoje.
Zdecydowanie mogę produkt polecić, jeżeli już go używałyście napiszcie mi koniecznie jakie są Wasze wrażenia.
Pozdrawiam
Uls :*
Pierwszy raz widzę, ale zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
Dziękuję za odwiedzine, zachęcam do wyprubowania:-D
UsuńCześć, masz naprawdę fajnego bloga, z przyjemnością dołączam do grona obserwatorów, jeśli chciałabyś się odwzajemnić będzie mi naprawdę miło, a ten popiół mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej:-)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie. Kusisz mnie na niego ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, nie jest drogi. Ma tez szersze zastosowanie, warto poszukac dodatkowych informacji w internecie.
Usuń