sobota, 16 lutego 2013

Intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych Biovax

Hej :)


Postanowiłam, że zasypie Was trochę recenzjami. Dziś przedstawię Wam jedną z masek do włosów firmy (którą chyba już każdy zna) L'biotica BIOVAX.   Maseczkę, którą posiadam jest przeznaczona do włosów ciemnych i ma je regenerować. Wiem, ze firma ta wypuściła na rynek całkiem ciekawą kolekcję tych masek, każdy powinien znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Mówiąc szczerze, to była moja pierwsza maska z BIOVAX-a, tak mi się spodobała, że zdecydowałam się nie szukać niczego innego i zostałam przy niej na dużej.





Dlaczego mi się spodobała? Ponieważ mówiąc szczerze, przy dość regularnym stosowaniu, przy ostatniej wizycie u fryzjera w kwietniu zeszłego roku mogę śmiało powiedzieć, że rozdwojone końcówki zauważyłam w tym miesiącu ( czyli lutym). Jak dla mnie to dość niebywałe, ponieważ  rozdwojone końcówki to moja zmora.


Wróćmy jednak do  produktu. Producent zapewnia nas o braku drażniących środków, takich jak np SLS, czy  Parabenów- to zdecydowanie działa na plus. Nie będę jednak zbytnio wnikać w to  co gwarantuje nam producent, przejdźmy do opinii.

Moja maska  została kupiona dobre pół roku temu, za około 23 zł - 500 ml ( promocja apteczna). Konsystencja rzadkiego budyniu o zabarwieniu  różowym i owocowym zapachu ( co mi akurat zdecydowanie odpowiada). Tę maseczkę możemy zostawić na około 5 minut, bądź też przy bardzo zniszczonych włosach zaleca się jej pozostawienie na 20 minut i założenie czepka. U mnie bywało różnie, gdy miałam więcej czasu zostawiałam maskę nawet na 1h, ale bywało też tak, że trzymałam ją  te 5 minut.  Bez względu na czas trzymania maseczki, włosy zawsze są miękkie, czuje się nawilżenie, są puszyste i pięknie pachną, efekt taki utrzymuje się u mnie około 2 - 3 dni, co mnie bardzo zadowala,  najbardziej uwielbiam tę miękkość. Jeśli chodzi o wydajność, wiadomo wszystko zależne jest od długości włosów, ja mam swoja około pół roku i została mi jeszcze jedna czwarta opakowania.Niestety nie mogę jej porównać do innych masek BIOVAX-a. Ale tę oceniam bardzo dobrze.



Teraz postaram się poszukać czegoś nowego innego, ale jeżeli nic mi nie przypadnie do gustu wrócę do tej. Używałyście jej? Co sądzicie o maskach BIOVAX-a? Wiem, że nie wszystkim odpowiadają. Czekam na propozycje Waszych ulubieńców tego typu, kto wie może i Wasz ulubieniec stanie się moim.

Pozdrawiam Ulis:*

1 komentarz:

  1. Właśnie pokusiłam się na nią dzisiaj i mam nadzieję, że będę z niej zadowolona tak jak z innej maski Biovax-do włosów suchych i zniszczonych;)

    OdpowiedzUsuń