Hej :)
Postanowiłam, że zasypie Was trochę recenzjami. Dziś przedstawię Wam jedną z masek do włosów firmy (którą chyba już każdy zna) L'biotica BIOVAX. Maseczkę, którą posiadam jest przeznaczona do włosów ciemnych i ma je regenerować. Wiem, ze firma ta wypuściła na rynek całkiem ciekawą kolekcję tych masek, każdy powinien znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Mówiąc szczerze, to była moja pierwsza maska z BIOVAX-a, tak mi się spodobała, że zdecydowałam się nie szukać niczego innego i zostałam przy niej na dużej.
Dlaczego mi się spodobała? Ponieważ mówiąc szczerze, przy dość regularnym stosowaniu, przy ostatniej wizycie u fryzjera w kwietniu zeszłego roku mogę śmiało powiedzieć, że rozdwojone końcówki zauważyłam w tym miesiącu ( czyli lutym). Jak dla mnie to dość niebywałe, ponieważ rozdwojone końcówki to moja zmora.
Wróćmy jednak do produktu. Producent zapewnia nas o braku drażniących środków, takich jak np SLS, czy Parabenów- to zdecydowanie działa na plus. Nie będę jednak zbytnio wnikać w to co gwarantuje nam producent, przejdźmy do opinii.

Teraz postaram się poszukać czegoś nowego innego, ale jeżeli nic mi nie przypadnie do gustu wrócę do tej. Używałyście jej? Co sądzicie o maskach BIOVAX-a? Wiem, że nie wszystkim odpowiadają. Czekam na propozycje Waszych ulubieńców tego typu, kto wie może i Wasz ulubieniec stanie się moim.
Pozdrawiam Ulis:*
Właśnie pokusiłam się na nią dzisiaj i mam nadzieję, że będę z niej zadowolona tak jak z innej maski Biovax-do włosów suchych i zniszczonych;)
OdpowiedzUsuń