Ciągle jestem niedysponowana, jak nie gorączka to ból gardła,byle do świąt wyzdrowieć,a właściwie do soboty, czeka mnie ponad 10 h podróż do domu. Pomimo choróbska postanowiłam skreślić kilka zdań.
Wcześniejszy post obfitował w zakupy, tu będzie podobnie. Pokaże Wam cień, który kupiłam w Naturze. Promocja na kosmetyki marki KOBO trwa do końca grudnia więc jeżeli jest coś co chciałybyście mieć to macie jeszcze trochę czasu. Ja skusiłam się na cień za około 7,90 zł.
Mowa o cieniu Golden Rose 205. Cień niepozorny, ale jednak zachwyca. W kolorze mocnego różu opalizuje w złoto. Pięknie się mieni.
No i oczywiście zdjęcia nie oddają urokliwości tego koloru.
Jak już będę miała więcej sił i lepszą zdrowotność napiszę coś więcej.
Jak tam u Was? Śniegowo, czy raczej deszczowo?
Pozdrawiam Ulis :*
Wracaj do zdrowia!
OdpowiedzUsuńDziękuję, już mi lepiej.
Usuńdużo dziewczyn chwali ten odcień z Kobo, jest bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńteż mi przypadł do gustu.
UsuńLubie takie odcienie...wracaj do zdrowka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
U mnie sniegowo - jupiii! ;) Sliczny odcien ;)
OdpowiedzUsuń